DOOGEE F5 to urządzenie inne niż pozostałe modele w asortymencie chińskiego producenta. Czujnik biometryczny oraz zupełnie nowa konstrukcja nienawiązująca do produktów firmy Apple to jego mocne strony. Ale czy jest ich więcej? O tym przekonacie się po zapoznaniu z poniższą recenzją.
Specyfikacja
- Wyświetlacz: 5.5” IPS Full HD (1920 x 1080 pikseli)
- Procesor: 8-rdzeniowy, 64-bitowy MediaTek MT6753 1.3 GHz
- Układ graficzny: Mali-T720MP3 450 MHz
- Pamięć RAM: 3 GB
- Pamięć wewnętrzna: 16 GB, hybrydowy slot z obsługą kart do 64 GB
- Łączność: Wi-Fi 802.11 a/b/g/n, Bluetooth 4.0, GPS z A-GPS i GLONASS, HotKnot, modem 4G LTE, slot hybrydowy (2 x SIM lub SIM + microSD)
- Obsługiwane pasma: GSM: 850/900/1800/1900 MHz; WCDMA: 900/1900/2100 MHz; FDD-LTE: 800/1800/2600 MHz
- Aparat główny: 13 Mpix (Samsung 3M2, interpolacja do 16 Mpix) z podwójną diodą doświetlającą LED
- Kamera frontowa: 5 Mpix (interpolacja do 8 Mpix)
- Złącza: microUSB z OTG, mini-jack 3.5 mm
- Akumulator: 3000 mAh
- System: Google Android 5.1 Lollipop
- Wymiary: 152.3 x 76.9 x 7.8 mm
- Waga: 171 g
Budowa
DOOGEE F5 to nad wyraz eleganckie urządzenie do produkcji, którego wykorzystano zarówno metal, jak również wysokiej jakości tworzywo sztuczne. Charakteru dodaje wytrzymały i lekki korpus wykonany ze stopu magnezu i aluminium, oraz stali nierdzewnej, który prezentuje się bardzo dobrze, i co ważne usztywnia całą konstrukcję o wymiarach 152.3 x 76.9 x 7.8 mm. Tylny panel urządzenia wykonany został natomiast z tworzywa sztucznego, którego wykończenie imitować ma metal. Według mnie efekt został osiągnięty, dzięki czemu wrażenia wizualne są jak najbardziej pozytywne tym bardziej, że zastosowane tworzywo jest odporne na zbieranie odcisków palców. Pochwała należy się za perfekcyjne spasowanie elementów obudowy, dzięki czemu nawet przy bardzo mocnym nacisku nie uświadczymy skrzypienia. Niestety powłoka ochronna wyświetlacza ugina się już w momencie słabego nacisku na jej powierzchnię.
Frontowy panel to nie tylko 5,5-calowy wyświetlacz Full HD, dlatego też znalazło się tu miejsce dla trzech przycisków pojemnościowych. Nad ekranem producent ulokował natomiast głośnik skryty pod minimalistyczną maskownicą, czujnik oświetlenia (działa prawidłowo), zbliżeniowy, dioda powiadomień oraz oczko kamery dedykowanej połączeniom.
Na tylnym panelu nowość w wydaniu DOOGEE, czyli czytnik linii papilarnych, który podobnie jak oczko aparatu głównego, okalany jest metalową ramką. Oczywiście nie zabrakło mikrofonu wtórnego, podwójnej diody doświetlającej oraz logo producenta. Trzymając F5 w pozycji domyślnej (pionowa) na prawym boku znajdziemy przycisk do regulacji głośności z wyczuwalnym skokiem, włącznik oraz hybrydowy slot (2 x SIM lub SIM + microSD). Na górnym obrzeżu umiejscowione zostało wyjście słuchawkowe w standardzie mini-jack 3.5 mm. Na dole znajdują: głośnik główny (tak, jest tylko jeden), mikrofon i port microUSB, zaś lewy bok został niezagospodarowany.
Wyświetlacz
Testowany phablet wyposażony został w 5,5-calowy wyświetlacz wykonany w technologii IPS, zapewniającej nie tylko, wysoki kontrast, ale także bardzo dobre odwzorowanie kolorów. Obraz prezentowany jest w rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli), co przekłada się na 401 piksele na cal. Nie ma więc mowy o widocznych gołym okiem pikselach, czy też poszarpanych czcionkach. Podświetlenie w testowanym egzemplarzu jest równomierne na całej powierzchni, zaś komfortowa praca przy sztucznym oświetleniu zaczyna się przy jasności ustawionej na 30 procent. Ponadto podczas testowania nie zaobserwowałam przebarwień oraz efektu migotania, a matryca DOOGEE F5 pozbawiona była martwych pikseli.
Na uwagę zasługuje także wsparcie dla technologii MiraVision, która pozwala użytkownikowi na wybór jednego z trzech trybów prezentowanego obrazu – standardowy, żywy oraz użytkownika. Decydując się na ten ostatni możemy swobodnie regulować kontrast, nasycenie kolorów, jasność obrazu (to nie to samo co podświetlenie), ostrość, temperaturę kolorów, a także uaktywnienie kontrastu dynamicznego.
Wyświetlacz charakteryzuje się bardzo dobrą reakcją na dotyk, toteż nawet na polecenia wydane za pośrednictwem delikatnego muśnięcia palcem, reaguje on prawidłowo. Ponadto obsługuje 5 punktów dotyku na powierzchnię, co przekłada się na bezproblemową obsługę gestów. Przy nacisku na wyświetlacz uzyskamy natomiast tak zwany efekt rozmycia.
System i wydajność
DOOGEE F5 to smartfon napędzany przez 64-bitowy procesor MediaTek MT6753, który wytworzony został w 28-nanometrowym procesie technologicznym, i składa się z ośmiu rdzeni zbudowanych w oparciu o architekturę ARM Cortex-A53 o częstotliwości taktowania 1.3 GHz. Za grafikę odpowiedzialny jest 3-rdzeniowy układ graficzny Mali-T720MP3 taktowany zegarem 450 MHz, któremu towarzyszy 3-gigabajtowa pamięć operacyjna RAM. Całkowita pamięć wbudowana testowanego egzemplarza wynosi 16 GB z czego dla użytkownika dostępne jest 10,60 GB. Jeżeli wewnętrzna pamięć to dla Was zdecydowanie za mało, pamiętajcie, że przy wykorzystaniu wbudowanego slotu można ją rozbudować o maksymalnie 64 GB. Co więcej istnieje możliwość wskazania karty pamięci, jako preferowanej lokalizacji instalacji aplikacji. Jest jednak pewien haczyk – hybrydowy slot ogranicza zaplecze komunikacyjne, gdyż rozszerzenie pamięci uniemożliwia implementację drugiej karty SIM. Decyzja więc należy do Was.
Urządzenie pracuje pod kontrolą systemu Google Android w wersji 5.1 Lollipop, który został wzbogacony przez producenta o najnowszą wersję nakładki graficznej interfejsu, znaną chociażby z modelu DOOGEE F3 Pro. Nowością są jednak funkcje alarmowe, dzięki którym mamy możliwość zdefiniowania maksymalnie czterech numerów telefonów, pod które w nagłym przypadku ma zostać wysłana wiadomość SMS o ustalonej wcześniej treści. Ponadto wystarczy przytrzymać klawisz zwiększania głośności, aby nawiązać połączenie z numerem alarmowym.
Oczywiście nie zabrakło dodatkowych rozwiązań, jak chociażby funkcja Smart Wake, czyli obsługa gestów na wygaszonym ekranie. W sumie jest ich aż trzynaście, z czego osiem konfigurowalnych (możliwość przypisania dowolnej aplikacji). Podczas testów system sprawował się wprost znakomicie. Nie było mowy o zawieszeniach, spowolnieniach, czy też samoczynnych restartach. Potencjalni nabywcy mogą więc liczyć na bardzo płynną pracę oprogramowania.
Jednostka centralna oraz chip graficzny występujące w towarzystwie 3 GB pamięci RAM umożliwiają uruchomienie niemal każdej z dostępnych na Androida produkcji. Począwszy od kultowej już samochodówki Asphalt 8: Airborne, Modern Combat 5: Blackout, a skończywszy na grach pokroju Rayman Fiesta Run, czy też niezwykle klimatycznym Leo’s Fortune. Podobnie jak w przypadku ZOPO Speed 7 lub ZOPO Speed 7 Plus, podczas rozgrywki w Mortal Kombat X występują spowolnienia i sporadyczne przycięcia.
DOOGEE F5 został także podany testom wydajnościowym, które wykonałam najpopularniejszymi aplikacjami benchmarkowymi. Wyniki przedstawiają się następująco: 3DMark – 183 (Sling Shot ES 3.1), 281 (Sling Shot ES 3.0), 6685 (Ice Storm), 4181 (Ice Storm Extreme), 6658 (Ice Storm Unlimited), Anomaly 2 Benchmark – brak danych, AnTuTu – 33871, Epic Citadel – 50,6 fps (High Quality), Quadrant – 20801 oraz Vellamo – 2686 (HTML5), 1148 (Metal), 1548 (Multicore).
Komunikacja
DOOGEE F5 jest pierwszym urządzeniem w ofercie producenta, w którym zdecydowano się podwyższyć poziom zabezpieczeń, tym samym implementując czytnik linii papilarnych. Ulokowany on został pod obiektywem aparatu głównego i okalany jest metalową ramką, o czym wspominałam przy budowie.
Czujnik ma za zadanie biometrycznie zabezpieczyć dostęp do funkcji telefonu, i faktycznie tak jest. Skaner jest w stanie rozpoznać maksymalnie pięć odcisków palców, a zatem swobodnie możemy korzystać z DOOGEE F5 lewą oraz prawą ręką (naprzemiennie).
Definiowanie odcisku palca wymaga od użytkownika cierpliwości, gdyż do poprawnego skonfigurowania należy zeskanować go piętnaście razy (najlepiej pod różnymi kątami).
Skaner odcisków palców w większości przypadków działa prawidłowo i bez najmniejszego problemu spełnia swoje zadanie. Zdarzają się jednak momenty kiedy odmawia posłuszeństwa i wyświetla błąd – wtedy też należy ponowić próbę lub odblokować phablet zdefiniowanym uprzednio kodem zabezpieczającym. Ponadto możemy wybrać aplikacje, które włączone zostaną dopiero w momencie poprawnej weryfikacji linii papilarnych.
Moduł sieci bezprzewodowej Wi-Fi zaimplementowany w DOOGEE F5 cechuje się stabilną pracą, toteż nie miałam problemów z nieoczekiwanym zrywaniem połączenia, czy też gubieniem zasięgu. Według informacji zaprezentowanych przez aplikację WiFi Analyzer, siła sygnału metr od routera wynosiła -38 dBm, zaś po oddaleniu się o kolejne cztery metry zmalała do – 47 dBm (niższy wynik = lepszy). Port microUSB 2.0 ze wsparciem dla USB On-The-Go (OTG), przy wykorzystaniu odpowiedniej przejściówki (brak w zestawie sprzedażowym) pozwoli na podłączenie zewnętrznych urządzeń wskazujących, a także pamięci masowych typu pendrive.
Przeprowadzane połączenia głosowe przebiegały bez problemu i żaden z rozmówców nie uskarżał się na słabą jakość dźwięku, nawet w zatłoczonych miejscach. Wbudowany czujnik zbliżeniowy zapobiega przypadkowemu przerwaniu połączenia. Odbiornik GPS pracuje dość mozolnie. Przy pierwszym uruchomieniu na określenie lokalizacji czekałam około dwóch minut. Podczas testowania aplikacją GPS Test, odbiornik znajdował około 23 satelitów z czego jedynie 6 – 8 było w użyciu, co możecie zobaczyć na zrzutach ekranu. Transmisję danych zapewniają Bluetooth 4.0 i HotKnot. Na wyposażeniu jest także hybrydowy slot (microSIM + nanoSIM lub microSIM + microSD). Transmisję danych zapewnia natomiast modem LTE (cat.4) oferujący pobieranie danych z prędkością do 150 Mbps i wysyłanie do 50 Mbps.
Aparat
DOOGEE F5 został wyposażony w 13-megapikselowy sensor CMOS (interpolacja do 16 Mpix) bazujący na autorskiej technologii Samsunga – ISOCELL, która oferuje wyższą światłoczułość, jednocześnie umożliwiając skuteczniejsze przechwytywanie elektronów. Zapewnia to lepsze odwzorowanie kolorów nawet przy słabym oświetleniu. W porównaniu z typowymi pikselami BSI osiągnięto około 30-procentową redukcję przebić w pikselach ISOCELL, co przekłada się na lepsze odwzorowanie barw. Aparat występuje w towarzystwie podwójnej diody doświetlającej LED. Przetwornik charakteryzuje się otworem względnym F/2.2, trybem HDR, szybkim autofocusem, a także zdjęciami wykonanymi w maksymalnej rozdzielczości 5376 x 3024 pikseli.
Wśród ustawień znajdziemy balans bieli, ekspozycję, rozdzielczość, tryb scenerii, ISO, a także panoramę. Zdjęcia wykonane za dnia cechują się przyzwoitą ilością szczegółów oraz dobrą ostrością, co możecie zobaczyć poniżej. Te po zmroku nie wypadają źle, jednak poziom szumów jest znacznie wyższy, a i następuje spory spadek ostrości, w związku z czym nocne sesje zdjęciowe z F5 nie wchodzą w grę.
Przy wykorzystaniu aparatu głównego możliwe jest nagrywanie materiałów wideo w jakości Full HD 1080p przy 30 klatkach na sekundę. Tutaj także znajdziemy kilka ustawień, począwszy od rozdzielczości, poprzez EIS i redukcję szumów, a skończywszy na dodatkowych efektach. Poniżej znajdziecie przykładowy filmik przy automatycznych ustawieniach.
Akumulator
Producent zdecydował się na zastosowanie akumulatora o pojemności 3000 mAh, który podczas codziennego użytkowania (przez co rozumiem) kilka połączeń głosowych dziennie, przeglądanie sieci, wykonywanie zdjęć, synchronizacja poczty (karta sieciowa aktywna cały czas), a także synchronizacja aplikacji w tle, zapewniał zazwyczaj dwa dni ciągłej pracy. W zarządzaniu energią pomaga dedykowany tryb jej oszczędzania, który znajdziemy w Ustawieniach. Nie omieszkałam przeprowadzić standardowych testów z wynikami, których możecie zapoznać się poniżej.
- połączenie głosowe w zasięgu sieci 3G – ubytek <1% w ciągu godziny
- odtwarzanie filmu w jakości Full HD z wyłączoną łącznością bezprzewodową – ubytek 14% w ciągu godziny
- surfowanie po Internecie wraz z pełną synchronizacją w tle – ubytek 12% w ciągu godziny
- rozrywka w grach z włączoną łączności Wi-Fi i pełną synchronizacją w tle – ubytek 17% w ciągu godziny
Powyższe wyniki uzyskane zostały przy jasności wyświetlacza ustawionej na 50%.
Podsumowanie
DOOGEE F5 to smartfon stworzony z myślą o osobach poszukujących stylowego urządzenia z dużym wyświetlaczem. Eleganckie wzornictwo i solidne wykonanie to jednak nie jedyne zalety tego modelu. Smartfon posiada dobrej jakości wyświetlacz, wydajny, 8-rdzeniowy procesor, wspierany przez 3 GB pamięci RAM, a także czytnik linii papilarnych. Nie jest to oczywiście produkt pozbawiony wad, a tymi najbardziej rzucającymi się w oczy są mozolnie działający odbiornik GPS oraz hybrydowy slot, uniemożliwiający jednoczesne korzystanie z dwóch kart SIM oraz karty pamięci.
A jak z jakością spasowania elementów obudowy,czytałem że tylna klapka potrafi mieć lekkie szpary.
Wygląda ok. Nie zauważyłem jakiś niedoróbek. Trzeszczeć też nic nie trzeszczy. polecam telefon.
Kiedy recenzja na yt?
O co chodzi z “Niestety powłoka ochronna wyświetlacza ugina się już w momencie słabego nacisku na jej powierzchnię. ” i “Przy nacisku na wyświetlacz uzyskamy natomiast tak zwany efekt rozmycia.”?
O to, że trzeba mniej siły niż np. w Valencia2 żeby powłoka się ugięła.
też nie wiem. wszelkiego rodzaju folie mam pousuwane. Postukałem trochę dla sprawdzenia w szybke i nie bardzo wiem o co mogłoby chodzić.
Posiadasz Doogee F5? Gdzie kupiłeś?
u chińczyków. Zamówiłem już we wrześniu nie zauważyłem kiedy premiera i się naczekalem 😀
Tu kupowałem http://www.aliexpress.com/item/Pre-order-Original-DOOGEE-F5-MTK6753-64bit-Octa-Core-4G-LTE-Cell-Phone-Android-5-1/32461794904.html
Klawisze fukcyjne nie sa podswietlane.
Bateria ma pojemnosc 2660 mAh, trzyma max 1 dzien.
Bluetooth nie laczy sie z glosnikami bluetooth.
Po podloczeniu glosnikow kabelkiem odtwarzacz sie zacina.
Zdjecia robi tragiczne, autofocus wolny.
Przedni aparat posiada lampe.
3 punktowy dotyk nie piecio.
Dziala szybko, nie udalo mi sie go zamulic.
Ad1. A w którym miejscu napisałam, że są?
Ad2. Przy zwykłym użytkowaniu do 2 dni.
Ad3. https://swiatandroid.pl/recenzja-ovevo-fantasy-pro-rewelacyjny-glosnik-bluetooth-i-lampka-w-jednym/
Ad4. Również bez problemu.
Ad5. Są w recenzji. Tragedii nie zauważyłam, choć rewelacyjne oczywiście nie są.
Ad6. Jest.
Ad7. 5-punktowy
A Wi-Fi działa normalnie, nawet w przypadku gdy router znajduje się na innej kondygnacji. Zasięg jest także poza budynkiem.
A wlasnie bym zapomnial, telefon nie lubi wszystki routerow, potrafi tracic wifi dosc czesto.
Aż sprawdziłem na swoim glosniczku. Nic nie zacina.
U mnie wytrzymuje do dwóch dni. Przy intensywnym użytkowaniu do jednego. Ale ja Wi-Fi mam wszędzie włączone.
Nie zauważyłem problemów z siecią.
A co z dźwiękiem? (na wyj. słuchawkowym) Możecie do czegos porównać?
Droga Weroniko.
Nic nie mam do Twojej recenzji 🙂
Napisalem tylko swoje odczucia po miesieczny uzytkowaniu tego modelu.
Co do routera i glosnikow bluetooth. Testowalem na wielu modelach i nie jest tak kolorowo 😐
p.s.: uwielbiam imie Weronika 🙂