Tym razem ciekawostka z tabletowo-smartfonowego świata. Według danych dostarczonych przez jeden z zagranicznych serwisów, chiński producent telefonów – Mogu – planuje wprowadzić do sprzedaży najtańszy phablet na świecie. Wszak Mogu S1 kosztować ma zaledwie 299 yuanów, czyli około 48 dolarów. Czego w takim razie możemy się po nim spodziewać?
Firma Mogu, znana na chińskim rynku choćby ze smartfonu M0, dostępnego za 199 yuanów (32 dolary), postawiła sobie za cel stworzenie najbardziej przystępnego cenowo phabletu, który wyprze 4-calowe smartfony z rynku i stanie się wszechobecnym kieszonkowym tabletem, służącym do podstawowych zadań. A to z uwagi na obecność 5-calowego wyświetlacza o rozdzielczości WVGA (800 x 480 pikseli), czy też jednordzeniowego procesora o częstotliwości taktowania 1 GHz. Na jego pokładzie znajdzie się jednak miejsce dla 2-magapikselowego aparatu głównego, kamery frontowej VGA modułu sieci bezprzewodowej Wi-Fi, Bluetooth, odbiornika GPS, akumulatora o pojemności 2000 mAh oraz systemu Google Android.
Na chwilę obecną data premiery nie została ujawniona. A co Wy myślicie o tego typu sprzęcie?
źródło: china-review
To jest bardzo dobra alternatywa gdyby została spopularyzowana w jakimś kraju by mogło mieć dobre wsparcie ze strony użytkowników(modowanie, root etc). Interesuję mnie ilość RAM i jaki to procesor?
Zdaje się, że moim nowym telefonem będzie jakiś chiński wynalazek :).
Na chwilę obecną producent nie ujawnił danych, o które pytasz.
przycisk wstecz po złej stronie, jak w samsungach :/
Huczu ja też raczej kupie jakiegoś chińczyka 😉
Ale nie warto inwestować w taki telefon. Ten 1GHz na te czasy to już trochę mało tak jak pamięć ram i ekran. Jeszcze nie wiadomo jak z wykonaniem obudowy czy się dobrze trzyma czy trzeszczy … 😛