Xiaomi to firma, którą nazywa się chińskim Apple. Można zauważyć wiele podobieństw między tymi firmami, ale sami założyciele twierdzą, że bardziej przypominają Amazon. Chcą oni dostarczać świetne produkty w bardzo niskiej cenie, a zarabiać na sprzedaży swojego oprogramowania i usług.

Hugo Barra i Lei Jun to aktualnie dwie bardzo ważne postacie dla Xiaomi. Pierwszy z nich jest byłym pracownikiem Google, a teraz zajmuje się wprowadzeniem chińskich produktów na inne rynki. Lei Jun jest jednym z założycieli oraz prezesem. W ostatni wtorek wzięli oni udział w konferencji Global Mobile Conference, która odbyła się w San Francisco i zdradzili kilka szczegółów na temat Xiaomi. Niestety nadal nie zdecydowali się na jaki rynek chcą wejść najpierw ze swoimi produktami. Jak stwierdzili, żeby wejść na rynek USA muszą się dużo bardziej przygotować, więc możemy liczyć, że pojawią się w Europie.

Zwrócili też uwagę na swoją otwartość i to, że klienci mogą brać czynny udział w tworzeniu nowych rzeczy. Jeśli tylko ich pomysły są dobre to w ciągu kilku godzin lądują na biurku inżynierów i po kilku dniach lub tygodniach są już gotowe do wprowadzenia. Nie potwierdziły się też plotki, że Xiaomi zastanawia się nad stworzeniem własnego systemu. Hugo i Lei potwierdzili, że ich produkty będą w 100% zgodne z Androidem. Wisienką na torcie jest fakt, że ostatnio na chińskim rynku Xiaomi wyprzedziło Apple, a tylko po trzech latach działalności ich wartość jest wyceniana na 10 miliardów dolarów.

Źródło: gizchina.com