Blackview jest gotowy do wprowadzenia dwóch nowych smartfonów o nazwie BV9600 Plus i BV9600 Pro charakteryzujących się takim samym wyglądem i specyfikacją, z wyjątkiem rozmieszczenia czytnika linii papilarnych.
Zgodnie z założeniami producenta, BV9600 Plus i BV9600 Pro posiadają odporną obudowę spełniająca standardy wojskowe – MIL-STD-810G i do tego normę IP68 , dzięki czemu są odporne na wodę kurz, upadki i ekstremalne temperatury. Niemniej smartfony wydają się bardziej smukłe i eleganckie, aniżeli poprzednie konstrukcje tego producenta. Do produkcji obudowy wykorzystano jednak standardowe materiały – aluminium i tworzywo sztuczne i gumę. Do tego dochodzi jeszcze tylna ściana wykonana ze szkła o matowym wykończeniu.
Moc obliczeniową w Blackview BV9600 Plus i Blackview BV9600 Pro zapewnia MediaTek helio P60, który jest układem SoC wytworzonym w 12-nanometrowym procesie technologicznym. Procesor ma cztery rdzenie ARM Cortex-A73 o częstotliwości taktowania 2.0 GHz i dodatkowe cztery na architekturze ARM Cortex-A53, których taktowanie wynosi 2.0 GHz. Grafika w tym przypadku, to ARM Mali-G72MP3 o częstotliwości taktowania dochodzącej do 800MHz. Warto mieć na uwadze, że helio P60 obsługuje dwukanałowe pamięci LPDDR4x, a tej w smartfonie jest 6GB. Do tego dochodzi jeszcze AI NeuroPilot.
W smartfonach obecne jest także 128 GB pamięci wewnętrznej i akumulator o pojemności 5580 mAh, który wspiera bezprzewodowe ładowanie. Ładowanie przewodowe odbywa się natomiast za pośrednictwem portu USB typu C ze wsparciem dla OTG.
Treści w tym najnowszy system od Google (Android 9.0 Pie) wyświetlane są w rozdzielczości FHD+ na 6.21-calowym wyświetlaczu wykonanym w technologii AMOLED. Producent idzie z duchem czasu, dlatego też w ekranie zagościł notch, w którym obecny jest zestaw czujników, a także kamera do Selfie – 8MP.
Na tylnym panelu osadzony został zestaw dwóch obiektywów – 16MP + 8MP. Specyfikacja obejmuje również NFC do dokonywania płatności za pośrednictwem Google Pay, GPS i GLONASS.
A teraz, to co odróżnia te modele od siebie. Otóż Blackview BV9600 Plus został wyposażony w standardowy czytnik linii papilarnych, który umieszczony jest na boku, podczas gdy Blackview BV9600 Pro oferuje użytkownikowi czujnik zintegrowany w wyświetlaczu.
Blackview BV9600 Plus można nabyć w przedsprzedaży od 1 do 10 listopada za pośrednictwem dedykowanej strony IndieGoGo , po obniżonej cenie 369,99 USD ( 325 EUR po kursie wymiany) zamiast 499,99 USD.
Blackview BV9600 Pro jest dostępny na oficjalnej stronie producenta w ofercie przedsprzedażowej (od 1 do 10 listopada) w cenie 369,99 dolarów. W ofercie regularnej będzie kosztował natomiast 449,99 dolarów.
źródło: Blackview
a jak jest z 9600Pro lub Plus zakupionymi na allegro? Czy zapewniacie serwis gwarancyjny?
Użytkuję ok 4 miesięcy i jak na razie wszystko ok. Wcześniej miałem conquest s6 i po 5 latach nastąpiła zmiana na 9600PRO i nie żałuję . Telefon bardzo dobrze wygląda i dobrze pracuje, ma świetna baterię i wyświetlacz. Przez ten czas nie miałem z nim problemu, kilka razy upadł i pływał w basenie i nic mu się nie stało. WiFi działa dobrze, sygnał sieci też świetny a mam w Play, łączy się z każdym moim sprzętem i sprzętem znajomych, odblokowanie odciskiem działa bardzo dobrze ( działa tylko wtedy jak wykryje twój odcisk, a nie cały czas- wibracje otp. jak inni go dotykają ) i jest to świetne rozwiązanie. Jedyne minusy to:
– wejście Typ C – jest za głęboko i nie każdy kabel pasuje,
– aparat nie jest taki dobry jak mógłby być :(,
– tylny aparat trochę wystaje poza obudowę (ok 1mm) i leżący telefon się na nim opiera,
– szkła hartowane dostępne do niego są idealnie docięte ( wielkość i jakość jest niesamowita) ale już 3 szkła i każde po czasie się odkleja ( nie jest idealnie płaskie ),
– otwór z tyłu telefonu (na smycz) jest z plastiku a powinien z metalu.
Poza tymi wadami telefon jest naprawdę świetny, Tylko czasem ludzie mylą go z – iphone 11 bo podobno przód jest podobny. Osobiście polecam choć penie nie jest aż tak wytrzymały jak conquest ale pijackie ogniska, kajaki, imprezy na plaży, basen, jazda rowerowa w terenie nic mu nie zrobiła.