W drugiej połowie września bieżącego roku, Oppo zaprezentowało pierwszy w swoim asortymencie phablet w którym zastosowano sześć fizycznych soczewek, co jeszcze nie zdarzyło się w innym urządzeniu pracującym pod kontrolą systemu Google Android. Mowa oczywiście o rewelacyjnym Oppo N1, który zgodnie z obietnicą, zadebiutował na europejskim rynku.
Głównym atutem Oppo N1 jest 13,1-megapikselowy przetwornik CMOS 1/3.06” z przysłoną F/2.0, który wykorzystuje chip obrazowania Owl oraz sześć fizycznych soczewek, dzięki czemu nawet zdjęcia przy niekorzystnych warunkach oświetleniowych mają prezentować się bardzo dobrze. Przetwornik wspomaga podwójna dioda doświetlająca LED, natomiast zastosowanie mechanizmu umożliwiającego obrót o maksymalnie 206 stopni, pozwoli na wykonanie autoportretów. Aparat uruchamia się zaledwie w 0.6 sekundy, przez co każda chwila zostanie uchwycona.
Oppo N1 pracujący pod kontrolą systemu Color OS (zmodyfikowany Google Android 4.2.2 Jelly Bean) wyposażony został między innymi w 5,9-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli), czterordzeniowy procesor Snapdragon 600 o częstotliwości taktowania 1,7 GHz z układem graficznym Adreno 320, 2 GB pamięci operacyjnej RAM, 16/32 GB wbudowanej pamięci bez możliwości dalszej rozbudowy, dotykowy panel (O-Touch Panel) o powierzchni 12 cm2, a także akumulator o pojemności 3610 mAh.
Phablet w sklepie internetowym oppostyle dostępny jest w białej wersji kolorystycznej z 16-gigabajtową pamięcią wbudowaną i wyceniony został na 449 euro.





Nie ukrywam, bardzo podobają mi się takie rozwiązania. Czasami niektóre aplikacje nie wykrywają przedniej kamery, i wczytują tylko główne. W tym wypadku nie musimy się martwić o to, że aplikacja nie będzie działała poprawnie, gdyż wystarczy tylko obrócić aparat w naszą stronę i wszystko działa jak należy.
Są już jakieś sample z tego aparatu?
tez jestem ciekaw jak to w praktyce wyjdzie. chciałbym mieć to u siebie. Na prawdę mi się podoba, moc obliczeniową ma która powinna mi wystarczyć, ekran “troszkę” duży ale co mi tam…
Szukałem, lecz nie znalazłem, jeśli ktoś coś widział niech podeśle linka. Byłbym wdzięczny.
ale ty nie lubisz telefonów 5,5″ nawet 5″ a co dopiero tego??
Tak, ale ten telefon traktuję raczej jako ciekawostka. 5 cali jeszcze mógłbym ostatecznie mieć.
ja tam jestem gotów to monstrum w kieszeni nosić, na prawdę przygarnął bym jakieś 5,5″ nawet witej byle nie więcej jak 6″
W kieszeni jak w kieszeni, ale podczas rozmów przyznaj, że może trochę dziwnie wyglądać. Niby pół cala, ale to tak na prawdę robi wielką różnicę.
ze względu na moją pracę częściej rozmawiam przez telefon z pomocą słuchawki BT niż mając go przy uchu więc mi to mniejszy problem sprawia.
To ty możesz na taki telefon sobie pozwolić. Mi te słuchawki spadają ciągle z ucha(może to dlatego, że mam odstające uszyska), więc nie używam.
przyklej uszy taśmą :). A tak poważnie to często rozmawiam przez tel, jak nie prive to służbowy i muszę mieć ręce wolne, a że służbowe ucho ma możliwość sparowania z dwoma telefonami to się samo przez się rozumie 🙂
Mam gdzieś w piwnicy taką starą, wielgaśną Motorolę chyba z windowsem i własnie taką kamerą 😀
Ile lat trzeba było, aby odkopać ten pomysł.
Większość pomysłów najczęściej z lat 80tych zostaje dokonywanych i odświeżonej wersji. Coś co kiedyś było obiecujące lecz nie wypaliło w dzisiejszych czasach może być strzałem w 10 przez większe możliwości technologiczne.