Rozwój układów mobilnych niesie za sobą przykry problem. Urządzenie im wydajniejsze tym częściej musimy podpinać je do gniazdka. Mało który telefon może się pochwalić więcej niż dniem pracy na jednym ładowaniu, w dobie boomu na specyfikacje nikt nie zwraca uwagi, czy będzie musiał chodzić z przedłużaczem w kieszeni.
Rozwiązaniem są PowerBanki, ale nie każdemu pasuje noszenie drugiej baterii w kieszeni. Właśnie do takich osób kierowany jest Eton Raytheon z baterią o pojemności 5000 mAh, dzięki której Raytheon pretenduje bardziej do miana PowerBanku z funkcjami multimedialnymi niż telefonu. Nie musimy obawiać się, że będziemy nosić w kieszeni cegłę. Jego grubość ma oscylować w okolicach 9 mm, nie powinna przekroczyć bariery 1 cm.
Według producenta pojemność akumulatora gwarantuje do 1100 godzin czuwania, 51 godzin łączności 2G i 21 3G. Nie jest źle, prawda? Sprawny system zarządzania energią pozwala dołożyć do tego całkiem niezłą specyfikację techniczną obejmującą ośmiordzeniowy procesor MediaTek MT6592 wraz z GPU Mali-450 i 2 GB pamięci RAM. Niestety jego cena pozostaje jak na ten moment, możemy spodziewać się jednak, że nie będzie bardzo wygórowana. Pozostaje nam tylko czekać na więcej na więcej informacji dotyczących tego modelu. A wam jak podoba się pomysł zastosowania tak pojemnego ogniwa w zwykłym telefonie?




Dobre, ja się grubych telefonów nie boję jeśli ma być porządne zasilanie 🙂
Racja wole mieć trochę grubsze urządzenie i być pewnym ze bateria wytrzyma dwa dni
Póki brak nowych technologii to tylko tylko tak można to osiągnąć, więc grube nie jest złe. Kiedyś miałem takiego klocka jak toshiba g900 i nie było problemu.
W przyszłości dobrym rozwiązaniem będzie wbudowanie ładowarek indukcyjnych w biurka, deskę rozdzielczą samochodu itp. miejsca. Wszędzie gdzie telefon położymy będzie on ładowany i problem słabych baterii zniknie.
Ja jestem ciekaw czy ktoś te wszystkie wynalazki dobrze przetestował. Mieszkając w bloku w mieście wystarczy uruchomić wyszukiwanie wifi by stwierdzic, że jesteś w zasięgu 30+ nadajników :E
Czemu routery nie mają domyślnie zmniejszonej mocy w ustawieniach? Potem sie dziwią ludzie, że raka dostali.